29.10.10
























Dalszy ciąg zabawy z domestosem i starymi negatywami fuji Fp100C. Trzeba uważać żeby nie zamoczyć nim drugiej strony szitki bo zżera emulsję. Inspirację wziąłem stąd: http://www.duzeformaty.com/2010/07/obrazy-odzyskane-z-czerni/
4x5, heliar 240, fuji FP100C45, 2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz